Drodzy Rodzice, zapraszamy do przeczytania artykułu przygotowanego przez Personnel Training Institute dla Szkół ze znakiem jakości Talent Friendly Company
Co powiedzieć dziecku przed
rozpoczęciem roku szkolnego.
Koniec wakacji, większości
dzieciom, nieuchronnie kojarzy się z końcem przyjemnej beztroski. Niektóre
dzieci wyczekują z niecierpliwością pójścia do szkoły. Dla starszych, będzie to
czas spotkania się z długo niewidzianymi kolegami i koleżankami. Dla młodszych,
to będzie rozpoczęcie zupełnie nowego etapu w ich życiu, z czym wiąże się
ciekawość, podekscytowanie. Są też dzieci, dla których będzie to czas
trudniejszy.
To dzieci, które doświadczyły
niepowodzeń. One mogą odczuwać stres, wraz z kończącymi się wakacjami.
Co zatem powiedzieć dziecku, aby je przygotować do nowego roku? Poniżej
kilka uniwersalnych wskazówek, które mogą okazać się pomocne:
Po pierwsze, dobrze jest
rozpocząć rozmowę od tego, co przyjemne, czyli od wakacji. Wspólne wspominanie
lata pozwoli podsumować pewien etap, przed rozpoczęciem kolejnego. Po drugie, wakacje to również czas zdobywania
doświadczeń. Na koloniach, obozach, wyjazdach rodzinnych, budują się nowe
relacje i rozwijają nowe umiejętności. Dziecko zdobywa nową wiedzę, metodami
innymi niż szkolne i w innych warunkach.
Porozmawiaj zatem z dzieckiem o tym, czego się nauczyło o świecie, o
sobie, o innych. Jakie nabyło umiejętności, jakie rozwinęło. Wszystkie te
doświadczenia może wykorzystać w nadchodzących miesiącach! Rodzicu pomóż
swojemu dziecku to odkryć, zatem zapytaj:
·
Jakie masz wspomnienia z wakacji? Co ci się podobało/nie podobało?
·
Czego się z tej sytuacji nauczyłeś?
·
Co wtedy czułeś?
·
Co i jak mógłbyś usprawnić?
·
Jak postąpiłbyś następnym razem?
To tylko przykłady pytań, których
celem jest uruchomienie w dziecku refleksji i pozwolenie mu na przeżycie uczuć
– i pielęgnowanie tych pozytywnych, ale i pokazanie, że te trudniejsze są cenną
lekcją. Warto zapisać wasze wspólne wnioski, aby dziecko mogło sobie
przypomnieć je w ciągu roku szkolnego, jeśli zajdzie taka potrzeba. Świadomość swoich mocnych i słabych stron
opisanych nie poprzez cechy, ale w kontekście
konkretnych doświadczeń pomaga w budowaniu trwałej i obiektywnej samooceny
(np. zamiast „jestem dzielny”, dziecko wie: „poradziłem sobie, gdy w grze
terenowej zgubiłem drogę”). Wspomnienia z wakacji w podobny sposób może
wykorzystać nauczyciel na pierwszej godzinie wychowawczej.
Kolejnym aspektem jest wspólne
ustalenie celów. Pamiętajmy jednak, że rodzic powinien w tym pomagać, a nie
narzucać dziecku cel:
·
Czego chciałbyś się nauczyć w tym roku?
·
Które umiejętności chciałbyś rozwijać?
·
Nad jaką słabością chciałbyś popracować?
·
Jakie są twoje potrzeby?
Kiedy już wybierzecie cel roczny,
ustalcie czas realizacji (najlepiej ustalić kilka krótkoterminowych, które
będzie można monitorować), a także sposób realizacji (np. zapisanie się na
zajęcia, poproszenie kogoś o pomoc, dni w tygodniu, pory dnia przeznaczone na
realizację, zakup książki na dany temat itp.). Dziecko nie zrealizuje celu,
jeśli dorosły nie pomoże mu w opracowaniu planu i strategii działania. Takie opracowanie strategii uczy dziecko
odpowiedzialności, przewidywania i buduje poczucie bezpieczeństwa. Zróbcie z
tego świetną zabawę. Również wychowawca może na początku roku zrobić lekcję
poświęconą osobistym celom szkolnym. Może być to dobrym pretekstem do
motywowania swoich uczniów przez cały rok;
Warto także porozmawiać o obawach i potencjalnych przeszkodach. Cele
powinny być możliwe do zrealizowania. Jeśli istnieją przeszkody w realizacji
celu, warto się zastanowić, czy nie należy ich na chwilę odłożyć i najpierw
zmienić coś w otoczeniu. Nie wyznaczajmy również zbyt wielu celów, tak, aby
były możliwe do osiągnięcia;
Zadbaj
o podsumowanie.
Dzięki temu twoje dziecko będzie miało lepszy wgląd w swoje umiejętności, ale i
braki. Mówiąc inaczej pozna swoje zasoby, oraz nauczy się, że niepowodzenia też
są ważną częścią życia. Również nauczyciel, warto, aby zaplanował na koniec
roku oraz w trakcie roku szkolnego, taką podsumowującą pewien etap lekcję.
Chwalmy dzieci za konkretne
osiągnięcia. Nawet, jeśli nie osiągnie celu w stu procentach, to zawsze czegoś
się nauczy i to jest jego osobisty sukces. Pokazujmy im, że robią postępy. I co
bardzo ważne – bądźmy blisko naszych dzieci – interesujmy się przez cały rok,
pytajmy o ich potrzeby, wysłuchujmy je bez oceniania, pozwólmy mówić o
przeżywanych uczuciach. Pokazujmy własnym przykładem, wyznaczając sobie własne
cele, jak radzimy sobie z porażkami, mówmy o uczuciach, jakich doświadczamy.
Dziecko powiem najwięcej uczy się poprzez obserwację.
Autor:
Patrycja Kochan
Psycholog, pedagog, specjalista Personnel
Training Institute